Dziś przedstawię swoją pracę o nazwie „Mur”. Poniżej znajdziesz, mój Drogi Przyjacielu, pełny zestaw zdjęć wraz z opisem.
Dziewięć zdjęć ze wszystkich dwunastu zaprezentowałem podczas mojej drugiej wystawy fotograficznej, która odbyła się między 10 maja a 10 czerwca 2019 r., w klubokawiarni „Daleko Jeszcze?”, w Warszawie. Dlaczego podczas wystawy pokazałem tylko dziewięć z dwunastu zdjęć? Ponieważ nie było wystarczającej ilości miejsca, aby wyświetlić pełny zestaw pracy „Mur”.
Niemniej jednak mam doskonałą wiadomość dla wszystkich osób obecnych na wernisażu.
Pamiątka, którą zabrałaś/-eś do domu, z dziewięcioma zdjęciami na okładce, jest limitowaną wersją. W ten sposób posiadasz dowód na to, że Twój egzemplarz ze zdjęciami, jest oryginalną pamiątką z wernisażu. Jeszcze raz chciałbym podziękować wszystkim widzom, którzy zgromadzili się w „Daleko Jeszcze?”. Mam nadzieję, że wszyscy spędziliście miło czas, kiedy mogliśmy porozmawiać o szeroko pojętej sztuce, ale nie tylko. To wszystko na dzisiaj. Poniżej znajdziesz cały tekst pracy “Mur”.
MUR
Początkowy impuls do przygotowania pracy „Mur” pojawił się dzięki sztucznej inteligencji. Ściślej mówiąc, to algorytmy Google dostarczyły mi artystycznej inspiracji.
Podczas oglądania swoich zdjęć online, za pomocą zwykłego wyszukiwania w Google zauważyłem, że sztuczna inteligencja umiejętnie wyświetla moje zdjęcia betonowych ścian. Byłem zdumiony pomysłowym sposobem, w jaki algorytmy Google zaprezentowały moje zdjęcia ścian w wyszukiwarce internetowej. To był moment, kiedy zdecydowałem się stworzyć pracę artystyczną o nazwie „Mur”.
Kolejna iskra inspiracji przyszła z zupełnie innej strony. Kilka miesięcy po obejrzeniu zdjęć w wyszukiwarce Google, ponownie odkryłem w swoim życiu album “The Wall”, zespołu Pink Floyd. Słuchanie piosenek z ww. albumu Pink Floyd jest niewiarygodnym przeżyciem. Kontemplując muzykę, zdałem sobie sprawę, że klimat albumu Pink Floyd w pełni uzupełnia mój projekt. Rezultat znajduje się przed Twoimi oczami.
Faktem jest, że mur z jednej strony może chronić ludzi przed niebezpieczeństwem.
Jeden z najbardziej zdumiewających przykładów znajduje się w Chinach. Wielki Mur Chiński miał chronić ziemie narodu chińskiego przed najeźdźcami z zewnątrz. Odkąd ludzkość zaczęła budować miasta, twierdze i fortece, mury od samego początku służyły jako schronienie przed złem czyhającym w świecie zewnętrznym. Za grubą ścianą ludzie często mogli znaleźć przysłowiową bezpieczną przystań, aby złowrogie, obce moce nie mogły ich dosięgnąć.
Z drugiej jednak strony mur jest podstawową częścią konstrukcyjną więzienia.
Faktem jest, że prawie wszystko i wszystkich można zniewolić: zarówno za fizycznym, jak i wymyślonym ogrodzeniem. Cokolwiek nas absorbuje, jest naszym pragnieniem, fascynacją lub impulsem: wszystko to może uwięzić nas za wyimaginowaną ścianą. Wielu ludzi powiedziałoby, że nawet nasze ciało jest swego rodzaju więzieniem. Powiedzieliby, że jesteśmy zniewoleni przez trudną do pokonania barierę ciała. Prawdopodobnie tylko śmierć może uwolnić nas od tego rodzaju jarzma.
Kiedy jesteśmy bezradni, mówimy, że walimy głową w mur.
Oznacza to, że mamy ograniczone możliwości oraz że staramy się przezwyciężyć trudności nie do pokonania. Urojona ściana, która może uwięzić nasze dusze, może znaleźć się w najgłębszych zakamarkach naszego umysłu, wyobraźni i psychiki. Wyimaginowane, nie do pokonania, wewnętrzne ogrodzenie, może nas wręcz oddzielić od reszty społeczeństwa.
Idea budowy ściany może być także bronią polityczną.
Z najnowszych przykładów to Donald Trump, prezydent Stanów Zjednoczonych, jest tym, który wykorzystuje w swojej polityce koncepcję tworzenia muru. Może nam to udowodnić, że bycie za murem dla jednych ludzi, z jednej strony może być prawdziwym pragnieniem, synonimem poczucia bezpieczeństwa i szczęścia. W tym samym czasie dla innych ściana ta może być prawdziwym koszmarem, przeszkodą nie do pokonania, która może nas powstrzymać na drodze do lepszego życia.
Podsumowując, to w dużej mierze od nas zależy, jaki rodzaj muru będziemy posiadać w umyśle: może to być ściana jako synonim bezpieczeństwa i prawdziwego schronienia dającego nam odpoczynek oraz ukojenie. Z drugiej strony może to być wrogi, wyimaginowany mur, który jest przeszkodą w kontaktach ze światem zewnętrznym, której nie jesteśmy w stanie przezwyciężyć.
For English version, click here.