Praca dyplomowa „Pożegnanie” prezentuje zbiór zdjęć zrobionych przez Adama Mazek. Mając dziewięć lat, autor doświadczył traumatycznego przeżycia. Jego starszy o cztery lata brat Marcin zmarł na białaczkę.
1)
2)
Mając pełną, ale jeszcze dziecięcą świadomość nieszczęścia, które się wydarzyło, pod wpływem związanych z tragedią emocji, w pamięci autora utkwił jeden obraz. Jest to widok bloku, w którym bracia wspólnie mieszkali. Czysty, minimalistyczny, geometryczny, a zarazem apokaliptyczny kawałek ogromnego, jasnego betonu przyczepionego do ciemnego, złowrogiego asfaltu. Obraz ten pozostał w umyśle i w wyobraźni Adama Mazek do dzisiaj. Autor do dziś wierzy, że obraz ten przedstawia widok domu jego oraz jego brata w ostatnim dniu, w jakim widział go jego Ś.P. brat Marcin. Tytuł „Pożegnanie” nawiązuje do faktu, iż tak na dobrą sprawę, od początku choroby Marcina, Adam do końca, bezgranicznie, ale i naiwnie wierzył w to, iż jego brat przeżyje. Z tego też powodu nigdy nie powiedział swojemu bratu słowa „Żegnaj”.
Za każdym razem, kiedy go widywał przed śmiercią, w trakcie pobytu w warszawskim szpitalu, zachowując niewinną i dziecinną wiarę, wierzył, że Marcin niebawem wróci do swojego domu.
Niestety, nigdy już do tego nie doszło. Marcin zmarł w Warszawie 28 stycznia 1994 r., trzy tygodnie po ostatnim dniu spędzonym w domu. Pierwsza część, składająca się z pięciu zdjęć, nawiązuje do szeroko pojętego życia. Obiekty, sfotografowane w warszawskiej przestrzeni miejskiej, w sposób luźny nawiązują do komórkowej, najprostszej, czystej i minimalistycznej formy życia. Ta część obrazów zawiera w sobie ślad istnienia.
Druga połowa obrazów odnosi do choroby, do traumy oraz do śmierci. Do tego, że każdy z nas któregoś dnia po prostu umrze i odejdzie na zawsze. Jedną z niewielu rzeczy, jakie mogą po nas pozostać to cisza oraz zdjęcia. Dzięki temu, że ujrzą światło dzienne, pamięć o Marcinku przetrwa. Dostanie nowe, drugie życie w oczach kolejnych pokoleń. Praca ta jest hołdem dla brata autora pracy, Ś.P. Marcina Mazek oraz Rodziców braci.
Żegnaj Bracie!
PS
Dziś, tj. 17.09.2018 Marcinek skończyłby trzydzieści siedem lat.
For English version, click here.
1)
2)